Hej,
tak jak w poprzednim wpisie zapowiadałam, tym razem coś co pasuje do
naszyjnika „Mięta do złota”.
Jest to sukienka, lekko rozkloszowana. Dodałam kilka zakładek. Wszyłam
do niej pasek. Zapinana jest z tyłu, na długi czarno-złoty suwak. Początkowo
miała mieć długie rękawy, jednak zdecydowałam się na rękawy ¾.
Kolor materiału jest adekwatny do barw jesiennych – jest to żółty,
wręcz kanarkowy.
Po opisie czas na zdjęcia bohaterki tego posta :)
Miałam ją zapezentować na blogu wcześniej, ale dopiero w tą niedzielę zostały zrobione zdjęcia. Ale lepiej późno niż w cale ;)
Mam
nadzieję, że się spodoba Wam sukienka uszyta przeze mnie ;)
PS W miniony weekend „coś” ponownie wyszło spod mojej maszyny, dokładnie
nie napiszę co, ponieważ będzie to niespodzianka na następny post ;)
Do następnego ;)
Pozdrawiam DS
Piękna, żółty odważny kolor i nie jest nudny. Ja projektuję i zaczęłam ostatnio szyć. Zapraszam w wolnej chwili na www.eskaiemka.pl Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńŚwietna sukienka i ten superowy kolor! :)
OdpowiedzUsuńNo nie wierze ze mozna taka piękną sukienkę samemu uszyć ! WOW w sozku jestem totalym! Świetna robota :) WYgląda pięknie! CHętnie bym sobie ją założyła :)
OdpowiedzUsuńSuper sukienka w sam raz na wiosenne przechadzki.
OdpowiedzUsuńAlbo jesienne, w towarzystwie płaszczyka ;)
Usuń