czas na coś
słodkiego. Dosyć dawno nie było tu moich wypieków. Pora nadrobić zaległości. Tak
jak w tytule, dzisiaj o bezie. W środku jest krem z serkiem mascarpone oraz
borówki. Na górze też jest krem, zaś pokryty cytrynową galaretką i kilkoma
borówkami. Gdy przyszedł czas na spróbowanie jej to po 10 minutach było już o
połowę mniej ;) Mam dla Was niestety tylko zdjęcia bezy ;)
Środek bezy zapełniony borówkami ;)
|
|
W poniedziałek zrobiłam bezę, udekorowałam z myślą o słonecznikach. Jak słoneczniki to i skojarzenie - Słońce :)
Spostrzegłam i zarazem postanowiłam, że moja beza wpasowuje się w temat wyzwania.
Spostrzegłam i zarazem postanowiłam, że moja beza wpasowuje się w temat wyzwania.
Pozdrawiam
DS :)
PS mam
nadzieję, że niedługo pojawi się post szyciowy
Uwielbiam beze i mascarpone wiec smakolyk idealny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTo była moja pierwsza beza, i też polubiłam :)
UsuńWygląda nieziemsko. Na pewno było pyszne...
OdpowiedzUsuńOj tak, i to bardzo ;)
Usuń